Najdziwniejsze rzeczy, jakie sprzedawcy musieli tłumaczyć swoim klientom
Kilka historii z klientami, którzy nie do końca ogarniają jakie są zasady przy zakupie lub zawieraniu transakcji, albo że przy wypłacie pieniędzy z konta ilość środków na koncie się zmniejsza.
#1.
Nie zrobiłem źle twojego napoju, Amy. I niepotrzebnie zaczęłaś się na mnie wydzierać. Zamówiłaś duży, gorący napój, a zaraz po zapłaceniu barista postawił mały, zimny napój i krzyknął „Jennifer”. Potem, Amy, podniosłaś go i upiłaś łyk, zanim zdałaś sobie sprawę, że to nie jest twój duży, gorący napój. Ale mimo to twój błąd nie powstrzymał cię od awantury.
Kierownik zmiany wysłał mnie na przerwę, zanim zdążyłem w pełni wybuchnąć, bo naprawdę mnie zagotowałaś.
#2.
(Rozmowa telefoniczna, gdy pracowałem w sklepie z artykułami budowlanymi)
– Dzień dobry, jak mogę pomóc?
– Cześć. Chciałabym zrealizować receptę.
– O, przepraszam – chyba masz zły numer. To jest sklep z artykułami budowlanymi.
<5-sekundowa przerwa>
– Więc nie pomożesz mi zrealizować recepty?
– Jakiej recepty?
– Na tabletki antykoncepcyjne.
– OK, no cóż, jesteśmy sklepem z artykułami budowlanymi, więc nie mamy tabletek antykoncepcyjnych ani żadnych innych leków.
– W ogóle nie jesteś pomocny.
A potem się rozłączyła...
Może zrobiłem społeczeństwu niedźwiedzią przysługę, nie pomagając zapobiec jej rozmnażaniu, tak sobie teraz o tym myślę...
#3.
Pracowałem kiedyś w sklepie komputerowym. Ktoś raz zapytał mnie, czy podkładka pod mysz będzie działać z systemem Windows 7. Martwię się o niektórych ludzi na tej planecie.
#4.
– Dlaczego jutro macie zamknięte?
– Yyy... bo to Boże Narodzenie.
– A co, jeśli czegoś będę potrzebowała?
– Jesteś teraz w sklepie. Po prostu kup to teraz.
– Ale ja nie potrzebuję tego teraz!
#5.
Pachnie tu ziemią, bo to jest szklarnia, a tam są rośliny posadzone w ziemi.
A na marginesie, gdy zaznaczam, że roślina „lubi słońce” oznacza, że trzeba jej dać dużo światła słonecznego. Stawianie jej w północnym oknie nie będzie jej sprzyjać.
#6.
Jeśli zaznaczysz w kasie samoobsługowej, że nie chcesz paragonu, to kasa nie wydrukuje paragonu. Więc awantury o brak paragonu są nie na miejscu.
#7.
Na windzie była tabliczka z napisem „nieczynna”. Klient zapytał, czy jest nieczynna na wszystkich piętrach.
#8.
Postawienie tej pralki na dachu twojego Golfa to zły pomysł. To się naprawdę wydarzyło.
#9.
Musiałem tłumaczyć klientom, że ich kupon musi być faktycznie na produkt, który kupują. Tak, kupon na 3 dolary na produkt do pielęgnacji skóry to dobry kupon, jednak nie mogę go zastosować przy zakupie płatków śniadaniowych.
#10.
Kiedyś prowadziłem sklep z paszami. Sprzedawaliśmy kury nioski, do znoszenia jajek. Pewnego dnia przyszedł facet i był przekonany, że potrzebuje koguta, aby kury mogły produkować więcej jajek.
To nie tak działa. Wyjaśniłem mu, jak wygląda proces reprodukcji i znoszenia jaj. Raczej tego nie zrozumiał. Byłem już na granicy, a dodatkowo nie mogłem zamówić tylko jednego koguta, musiałem zamawiać koguty w partiach po 50, więc nie miałem pojęcia co zrobić z pozostałymi 49.
Musiałem wyłożyć mu to bardzo bezpośrednio, więc go spytałem:
– Proszę pana, czy pańska żona potrzebuje pana obecności każdego miesiąca, żeby dostać okres?
Jego szczęka opadła i powiedział:
– Ojej, jaki ja głupi, rzeczywiście nie.
Inny klient zapytał:
– Gdzie jest mama-kura?
– Nie potrzebują mamy-kury.
– Jak mogą przetrwać bez swojej matki? Kupuje się pierś z kurczaka w sklepie. Ona musi karmić piersią!
– To nie tak działa.
#11.
W czasach, gdy drukarki w domu były rzadkością, przyszła do mnie do sklepu kobieta, pytając o papier do transferu druku na koszulki. Wielokrotnie tłumaczyłem jej, jak tego używać. Wydrukować na papierze, następnie przypiąć do koszulki, a potem zaprasować.
30 minut później wróciła z drukarką i papierem, chcąc zwrotu pieniędzy, bo koszulka utknęła w drukarce.
#12.
Klient patrząc na dwa monitory tego samego producenta, o identycznych parametrach, ale różnych przekątnych obrazu:
– Jaka jest różnica między monitorem 17-calowym a monitorem 19-calowym?
– Dwa cale i 40 dolarów.
– Ale jaka jest różnica?
– Ten jest większy o dwa cale, mierzone po przekątnej, i droższy o 40 dolarów.
– Nie, ale jaka jest różnica?!
To trwało kilka minut. Wyszedł, nie dokonawszy zakupu.
#13.
Musiałem wyjaśnić klientowi, dlaczego saldo wydrukowane na jego paragonie z piątkowego popołudnia po wpłacie nie było takie samo następnego ranka po zakupie pary jeansów.
#14.
– Dlaczego przód mojej zmywarki jest niebieski?
– Czy zdjął pan folię ochronną?
#15.
Kiedy byłem na studiach, pracowałem w McDonaldzie. Spędziłem 30 minut na wyjaśnianiu osobie, że cheeseburger bez sera u nas nazywa się hamburgerem.
#16.
Że lampa, którą próbowała zwrócić, nie miała uszkodzonego przewodu, ale miała plastikową nasadkę ochronną na wtyczce, którą należało zdjąć.
#17.
Przez kilka lat pracowałem w obsłudze klienta na parkingu samochodowym.
Musiałem wyjaśnić kobiecie, dlaczego jest obciążana opłatą za półtorej godziny, zamiast pozwolić jej wyjechać za darmo w ramach stawki „pół godziny za darmo”... Kiedy jej pojazd był zaparkowany na parkingu przez półtorej godziny.
Jej argument?
– Miałam zamiar zostać tylko 20 minut.
– Mój system pokazuje, że byłaś tu przez półtorej godziny.
– Tak, ale ja tylko zamierzałam być tu 20 minut.
– Ale... byłaś TU faktycznie przez półtorej godziny.
Ostatecznie musiałem wyjaśniać przez ponad 5 minut, jak działają stawki i że opłata jest naliczana za czas spędzony na parkingu, a nie za zamiar.
#18.
Nawet nie zliczę ile razy musiałem wyjaśniać, że dowolne euro można wydać w ten sam sposób w każdym kraju, który akceptuje euro i nie ma oddzielnych ani specjalnych banknotów dla Francji, Niemiec, Grecji, Hiszpanii, Austrii.
Oglądany:
65154x
|
Komentarzy:
134
|
Okejek:
290
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
09.05
- Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów (241)
- Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory (525)
- Największe obciachy – Pozwalają żołnierzom WOT iść do pracy w mundurach. I to zły pomysł… (267)
- Polska imperium Thermomixa. Oto ile na Polakach zarobiła niemiecka firma – Co nowego w technologii? (82)
- Kobiety opowiadają o najstraszniejszych rzeczach, jakie zrobili im faceci (152)
- W moją domową siłownię uderzył piorun i pozostawił taki oto artefakt na lustrze – Bardzo nietypowe znaleziska internautów (142)
- Zdjęcia, które stały się przypadkowym arcydziełem (51)
- Kryminał w stylu starorzymskim, czyli jak cesarz Tyberiusz rozwikłał tajemnicę pewnej zbrodni (7)
- 7 rzeczy, które warto wiedzieć o mało znanym póki co denisowianinie (9)
- Serwerownia jak z Matrixa – Raj perfekcjonisty (25)
- Amator cmentarzysk starych pojazdów – od traktorów po mercedesy (13)
- Piękne dziewczyny w zakolanówkach (21)
- 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy (22)
- Z życia strażnika miejskiego - bynajmniej nie tak strasznego jak go malują (76)
- Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego (23)
08.05
- Mistrzowie Internetu – Aktywiszcze u lekarza (191)
- Najmocniejsze cytaty – Gwiazda filmów dla dorosłych zdradziła, ile zarabiała za jedną scenę, kiedy była numerem jeden w branży (190)
- Poszedłem się zważyć i myślę, że znam już odpowiedź – Ludzie, którzy mieli bardzo zły dzień (152)
- Internauci piszą, co się aktualnie dzieje z ich byłymi klasowymi klaunami/patusami (65)
- Polski sędzia ucieka na Białoruś i prosi o azyl polityczny – najlepsze memy (130)
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą